Podając za wikipedią : "Wiecha - uroczystość zawieszenia wiechy to tradycja budowlana. Zwyczajowo świętowano zakończenie ważnego etapu budowy domu, czyli położenie ostatniego elementu konstrukcji dachu.
Tradycja nakazywała zebranym liczyć uderzenia młotka przy wbijaniu ostatniego gwoździa (inwestor miał obowiązek poczęstować kierującego pracami tyloma kieliszkami alkoholu, ile razy uderzył młotkiem). "
Z tej części prac , zdjęć oczywiście nie będzie.
sobota, 22 maja 2010
czwartek, 20 maja 2010
wtorek, 18 maja 2010
Gdy na placu budowy znalazła się połać dachowa okazało się, że brakuje podstawowych 2 elementów w postaci "płatwi". Swoją drogą ciekawa nazwa :) Kilka szybkich telefonów i po chwili konsternacji "co tu robić cały dzień bez płatwi" ustaliłem, że jutro z rana przyjedzie płatew ale złożona z 2 elementów. Miała być jednoczęściowa ale pojazd dowożący tarcicę do tartaku po prostu i po ludzku - zepsuł się. Na kolejny dzień z kompletem już połaci roboty ruszyły z kopyta. I oto co wyszło chłopakom :
Dodatkowo szef firmy która wykonuje mi prace budowlane przysłał na plac boju dodatkową siłę roboczą specjalizującą się w kominach. Klinkier zaczął pojawiać się na kominie :
Dodatkowo szef firmy która wykonuje mi prace budowlane przysłał na plac boju dodatkową siłę roboczą specjalizującą się w kominach. Klinkier zaczął pojawiać się na kominie :
Subskrybuj:
Posty (Atom)