wtorek, 29 czerwca 2010

Teraz dopiero zauważyłem, że nie mam zdjęcia z poprawionej obróbki wiatrownicy. Wierzcie mi, że teraz wygląda ślicznie. Jutro wrzucę koniecznie. Dziś rozstałem się z tynkarzami i oto mała namiastka ich prac :



Na dachu pojawiły się panele słoneczne, no bo skądś ciepłą wodę trzeba brać. A na wsi wiadomo, poza gazami z obornika :) nie uraczysz innych.


Same panele z daleka wyglądają jak podwójne okno połaciowe. Moją żonę już zmyliły :)

No a ja plączę się pomiędzy krokwiami wykonując dylatację pomiędzy wełną a dachem.