Porządna pompa wodna dała jednak radę. W 2 godzinki z wykopu zniknęło kilka metrów sześciennych wody. Po dokładnym obejrzeniu działki i jej terenu przyległego okazało się, że przez drogę gminną przelewa się staw sąsiada, zgadnijcie gdzie się przelewa :) Tak tak, dokładnie na moją działkę. Coś muszę z tym zrobić, nie wiem, może zasypie kamieniami... A co się dzieje w wykopie? Pierwsze szalunki się pojawiają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz